Sezon na borówki na szczęście nadal trwa. Jest ich całe mnóstwo na bazarach i prawie w każdym większym sklepie spożywczym. Może dlatego ostatnio niemal każde moje śniadanie ma w składzie te cudne owoce: czy to owsianka, czy jogurt z musli, bądź croissant z twarogiem i miodem. Wspólnym mianownikiem są borówki. I jeszcze mi się nie znudziły. Co prawda na naszych skromnych krzaczkach w ogrodzie zostało ich niewiele, ale liczę na to, że w przyszłym roku obrodzą ze zdwojoną siłą.
Dzisiejsza propozycja z borówkami w tytule, to super szybkie ciasto, które ma kilka nieskomplikowanych składników, zaś jego przygotowanie zajmuje nie więcej niż kwadrans. A efekt gwarantowany. Sprawdziłam. Polecam:)
Składniki
- 150 g mąki pszennej tortowej
- 150 g cukru trzcinowego
- 150 g masła
- 4 jajka
- 250 g borówek amerykańskich
- otarta skórka z 1 cytryny
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier puder do posypania
Instrukcja
Masło ubijamy z cukrem trzcinowym na gładką masę. Dodajemy jajka, przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i skórkę z cytryny. Masę mieszamy,dodajemy 1/2 borówek i przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu kładziemy pozostałe borówki. Ciasto pieczemy w piekarniku w temperaturze 180ºC przez ok. 45 minut. Po wystudzeniu wierzch posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego:)
Notatki
P.S. Przepis pochodzi z bloga makecookingeasier.pl. Zwiększyłam ilość borówek i odrobinę (o 25g) ilość mąki.
