O tym, jak pachnie nowe życie i o prostych kulinarnych tęsknotach. A na deser łatwe muffiny bananowo-cynamonowe

przez Ajka

Od ponad tygodnia mój rytm dnia i nocy reguluje mały skarb, który waży 3,5 kg i ma 53 cm wzrostu. Powoli aklimatyzujemy się w domu, poznajemy się i przyzwyczajamy do siebie i do codziennych rytuałów. W wieku mojej małej córeczki nie są to zbyt skomplikowane rytuały. Spanie, jedzenie, robienie kupki, znowu spanie, jedzenie i tak w kółko. Mała jest cudowna i krucha. Mogłabym godzinami wpatrywać się w nią, bo miny i grymasy, które robi są jedyne w swoim rodzaju. I jeszcze te małe stópki, na punkcie których można dostać bzika;)

Zapach noworodka to jeden z najcudowniejszych zapachów, jakie można sobie wyobrazić. To zapach delikatnej skóry, zapach mleka, czasem z nutą najdelikatniejszego płynu do prania niemowlęcych ubrań. Niektórym może się wydawać dziwne to, co za chwilę napiszę, ale szukam porównań i odnajduję je w tym, co jest mi dobrze znane. Noworodek pachnie podobnie jak… kilkutygodniowe szczenię oddzielone od suki. Pachnie nowym, nieskazitelnym życiem…

Po kilkunastu dniach milczenia wracam do prowadzenia bloga. Szczęśliwie w ostatnim trymestrze ciąży trochę gotowałam i fotografowałam wypróbowując nowe przepisy. Jest zatem materiał na kilka kolejnych wpisów.

Po porodzie, w szpitalu będąc na przymusowej lekkostrawnej diecie, marzyłam o domowym jedzeniu. O razowym chlebie (zamiast kleiku bez smaku i pszennej do bólu weki), twarogu z Głuchowa z miodem rzepakowym (zamiast paskudnej szynki wieprzowej) i hummusie (zamiast kawałeczka masła i liścia sałaty dodawanych do śniadania i kolacji).

 

Po przyjeździe z Małą do domu nie minęły 3 dni i zrobiłam upragniony hummus, upiekłam rybę w ziołach i ugotowałam zdrową zupę. Z rozpędu nastawiłam domowy jogurt i rozsiałam kiełki na kanapki. Tęsknoty zostały zażegnane, a ja… poczułam się bardzo zmęczona;)

Dziś wygrzebałam z katalogu „Food photography” zdjęcia muffinów bananowo-cynamonowych z dodatkiem maślanki. Przepis na nie jest dziecinnie prosty i pochodzi z książki The Hummingbird bakery cookbook, którą dostałam w zeszłym roku od mojej przyjaciółki Kamili. Ich przygotowanie nie wymaga zbyt dużo czasu i zaangażowania. Można je upiec między jednym a drugim karmieniem na żądanie. Coś w sam raz dla kobiety w połogu;)

 

MUFFINY BANANOWO-CYNAMONOWE

Od ponad tygodnia mój rytm dnia i nocy reguluje mały skarb, który waży 3,5 kg i ma 53 cm wzrostu. Powoli aklimatyzujemy się… różności O tym, jak pachnie nowe życie i o prostych kulinarnych tęsknotach. A na deser łatwe muffiny bananowo-cynamonowe European Drukuj
Nutrition facts: 200 Kalorie 20 grams fat
Ocena 5.0/5
( 1 oceny )

Składniki

  • 350 g mąki pszennej
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki mielonego cynamonu plus ekstra do posypania muffinów po upieczeniu
  • 130 g drobnego cukru (w oryginale 160 g)
  • 375 ml maślanki
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z prawdziwej wanilli
  • 70 g masła, roztopionego
  • 400 g bardzo dojrzałych bananów, pokrojonych na małe kawałki

Instrukcja

Nagrzewamy piekarnik do 170ºC.

W dużej misce umieszczamy przesianą mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i cynamon. Mieszamy.

Do drugiej miski przelewamy maślankę, dodajemy jajko, ekstrakt waniliowy i miksujemy na jednolitą masę. Powoli dodajemy do niej sypkie składniki. Następnie wlewamy masło, a na koniec dodajemy banany.

Tak przygotowane ciasto przelewamy do foremek na muffinki (do 2/3 wysokości), oprószamy odrobiną cukru i cynamonu. Muffiny pieczemy przez ok. 20-25 minut w temperaturze 170ºC.

Smacznego:)

Notatki

Wg przepisu z książki The Hummingbird bakery cookbook

Może polubisz także

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić komfort użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuj Więcej

Polityka prywatności i ciasteczka