Jakiś czas temu przyznałam Wam się, że w weekend piekę pasjami buraki;) Zwykle przygotowuję z nich pastę na kanapki (tutaj przepis) i marynuję w słoiku z olejem lnianym, czosnkiem i sezamem. Gdy zostanie mi kilka sztuk nadwyżki, miksuję je w smoothies na mleku kokosowym lub dodaję do ciasta lub sałatki (np. tutaj).
Tym razem plastry buraka wylądowały na wytrawnej tarcie z kozim twarożkiem. Bazą jest kruche ciasto na mące gryczanej z dodatkiem orkiszowej. Jestem świeżo po lekturze Księgi małego alergika Sears’ów, która nota bene nie nastraja optymistycznie, bo okazuje się, że aby zredukować przyczyny alergii pokarmowych powinniśmy jeść wyłącznie produkty organiczne, ze sprawdzonego źródła, z małych, lokalnych gospodarstw. Utopia. Ale mimo wszystko do mojego koszyka z zakupami coraz częściej wrzucam produkty z oznaczeniem „bio”, co ma duże znaczenie biorąc pod uwagę choćby fakt, że w ciągu tygodnia zjadamy prawie kilogram kaszy jaglanej.
A wracając do tematu alergii, okazuje się, że współczesna pszenica nie jest tym samym zbożem, co pół wieku temu, co powoduje obecnie tak dużo nietolerancji i nadwrażliwości na gluten. Przez te wszystkie lata pszenica uległa modyfikacjom, by stać się bardziej odporna na choroby i suszę, co przełożyło się na zmiany w jej kodzie genetycznym.
Jedna ze starych odmian pszenicy ma w swoim kodzie genetycznym czternaście chromosomów, inna dwadzieścia osiem, a współczesna, zmodyfikowana pszenica ma czterdzieści dwa chromosomy. (...) Współczesna pszenica zawiera więcej białek glutenu niż stare odmiany, zmieniła się też liczba i struktura wielu innych białek wchodzących w jej skład (dzisiejszy gluten został właściwie stworzony po to, by ułatwić pieczenie). Na skutek tych zmian nasz układ trawienny i odpornościowy reaguje teraz na pszenicę zupełnie inaczej niż dawniej - traktujemy pszenicę i gluten jako inwazyjne ciała obce, a nie składniki odżywcze.*)
Po tych rewelacjach robimy sobie odpoczynek od inwazji glutenu i serwujemy kruchą tartę na mące gryczanej z dodatkiem orkiszowej. A jeśli chcecie spróbować starych odmian pszenicy, to szukajcie przede wszystkim samopszy i płaskurki. My ostatnio zaopatrzyliśmy się w kaszę mannę dla Zu z dodatkiem tych właśnie starych odmian.
*) korzystałam z: Księga małego alergika. Podręcznik rodzica – alergie pokarmowe, wziewne i kontaktowe, R.Sears, W.Sears, Wydawnictwo Mamania, Warszawa 2016
GRYCZANO-ORKISZOWA TARTA Z BURACZKAMI I KOZIM SEREM
Ajka Jakiś czas temu przyznałam Wam się, że w weekend piekę pasjami buraki;) Zwykle przygotowuję z nich pastę na kanapki (tutaj… bez glutenu Gryczano-orkiszowa tarta z buraczkami i kozim serem European DrukujSkładniki
na kruche ciasto:
- 1 szklanka mąki gryczanej
- 1/2 szklanki mąki orkiszowej
- 1/2 kostki zimnego masła
- 1 jajko
- 1/4 szklanki startego sera grana padano
- 1/2 łyżeczki różowej soli himalajskiej
- 1-2 łyżki zimnej wody
na farsz:
- 15 dag słonego twarożku koziego lub rolady
- 100 g śmietany 18%
- 50 g gęstego jogurtu naturalnego
- 1 wyciśnięty ząbek czosnku
- 1 jajko
- 1 łyżeczka tymianku
- pieprz, sól do smaku
na wierzch:
- 2-3 upieczone buraki
Instrukcja
Przygotowujemy kruchy spód: na stolnicę wysypujemy mąkę, robimy wgłębienie, dodajemy do niego jajko, grana padano, posiekane masło, sól oraz wodę. Szybko zagniatamy ciasto, owijamy je w folię i chowamy do lodówki na co najmniej 1h.
Aby zrobić farsz: w osobnej misce umieszczamy kozi twarożek, śmietanę, jogurt, czosnek, rozkłócone jajko, tymianek, pieprz i odrobinę soli. Mieszamy do połączenia składników.
Po 1h wyjmujemy z lodówki ciasto, wykładamy nim żaroodporną formę, nakłuwamy widelcem. Spód pieczemy w temperaturze 180°C przez ok. 10-12 minut (do zezłocenia). Po upieczeniu spód studzimy na kratce kuchennej.
Na przestudzony spód wylewamy farsz, a na wierzchu układamy plasterki buraków.
Tak przygotowaną tartę pieczemy przez ok. 35 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 190°C.
Smacznego:)