Ugotowałam wielki gar zupy. Nieco egzotycznej zupy – kremu z pieczonej marchwi, z dodatkiem mleka kokosowego, curry i imbiru. Zupa mocno rozgrzewająca i sycąca, a w dodatku będąca obietnicą kolejnych smakowitych punktów kulinarnego programu. To było pierwsze z dań w menu na przyjęcie urodzinowe Zu.
Później na stół wjechały kolejne dania: dwa rodzaje zapiekanych muszli conchiglioni, z ricottą i jarmużem oraz mielonym indykiem, szpinakiem i serem pleśniowym, podane w sosie pomidorowym podkręconym czosnkiem i ziołami. Na końcu pojawił się najbardziej wyczekiwany tego wieczoru osobnik: tort krówkowy, a na nim dumnie prężące się dwie świeczki.
Niestety tort dla Zu nie był idealny, biszkoptowe blaty wyszły zbyt suche. Sytuację uratował krem krówkowy: na bazie serka mascarpone i ciągutek z Milanówka. Na szczęście przed nami całe mnóstwo ziaziowych okazji do świętowania, więc będę pilnie ćwiczyć pieczenie tortów:)
Tymczasem zostawiam Was z przepisem na rozgrzewający krem z pieczonej marchwi. To danie w sam raz na nadchodzący kolejny atak zimy. Nie tylko dla zaskoczonych drogowców;)
ZUPA KREM Z PIECZONEJ MARCHWI Z DODATKIEM CURRY I IMBIRU
Ajka Ugotowałam wielki gar zupy. Nieco egzotycznej zupy – kremu z pieczonej marchwi, z dodatkiem mleka kokosowego, curry… bez glutenu Rozgrzewający krem z marchwi z dodatkiem curry i imbiru European DrukujSkładniki
- 1 l bulionu drobiowego
- 1,5 kg marchwi
- 1 puszka mleka kokosowego
- 1 duża cebula
- kawałek świeżego imbiru (ok. 2,5 cm)
- 1 łyżka curry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1 łyżeczka soli morskiej
- 1 łyżka oleju rzepakowego
do podania:
- śmietana 12%
- prażony biały sezam
- ewentualnie natka pietruszki lub kolendra
Instrukcja
Marchew obieramy, myjemy i kroimy w podłużne plastry. Rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posypujemy przyprawami i solą. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200ºC przez ok. 10 minut.
W dużym garnku o grubym dnie rozgrzewamy olej rzepakowy i smażymy na nim posiekaną cebulę i plasterki imbiru. Następnie dodajemy upieczoną marchew i całość zalewamy bulionem. Gotujemy przez ok. 10 minut, po czym zmniejszamy ogień do minimum i dodajemy mleko kokosowe oraz ewentualnie doprawiamy dodatkową ilością curry i soli.
Zupę podajemy ze śmietaną i uprażonym sezamem oraz posiekaną natką pietruszki lub kolendrą.
Smacznego:)
Notatki
Na podstawie przepisu z www.makecookingeasier.pl z moimi modyfikacjami