To już koniec kurkowego sezonu w tym roku. Być może są wśród Was szczęśliwcy, którzy zaopatrzyli się w większe ilości tego specjału, by za kilka tygodni, gdy nadejdzie śnieg i mróz, niespodziewanie wyciągnąć zamrożone kurki i zrobić rozgrzewające risotto. Ja w tym roku nie zrobiłam kurkowych zapasów, głównie dlatego, że zaczęłam nieśmiało opróżniać zamrażalnik przygotowując się powoli na długo oczekiwaną przeprowadzkę. Ale po cichu obiecuję sobie, że w przyszłym roku zrobię zapasy, z których będziemy korzystać, gdy najdzie nas ochota na grzybowe małe-co-nie-co.
Dziś na blogu ‚para mieszana’: kurki w nietypowym towarzystwie, bo z pieczoną rybą. Sos kurkowy jest banalnie prosty w wykonaniu, do tego świeża, soczysta polędwica (lub filet) z dorsza, ryż basmati, surówka i mamy pyszny, szybki obiad.
DORSZ W SOSIE KURKOWYM
Ajka To już koniec kurkowego sezonu w tym roku. Być może są wśród Was szczęśliwcy, którzy zaopatrzyli się w większe ilości tego… na obiad Ryby mają głos. Dorsz w sosie kurkowym European DrukujSkładniki
- 1 średnia polędwica z dorsza
- 1/2 kubeczka jogurtu greckiego
- 1/2 kubeczka śmietany 18%
- 250-300 g kurek umytych i oczyszczonych
- 1 cebula
- pieprz cytrynowy
- pieprz kolorowy
- oliwa z oliwek
Instrukcja
Dorsza myjemy, suszymy na papierowym ręczniku, oprószamy pieprzem cytrynowym i kolorowym.
Kurki kroimy na mniejsze kawałki, cebulę drobno siekamy, oba składniki podsmażamy kilka minut na oliwie.
W rondelku łączymy jogurt ze śmietaną, delikatnie podgrzewamy na małym ogniu, by sos krapkę zgęstniał, a następnie przyprawiamy kolorowym pieprzem i solą. Gdy cebula i kurki usmażą się do miękkości, łączymy je z masą jogurtowo-śmietanową.
Piekarnik rozgrzewamy do 190ºC. Kawałki dorsza układamy w żaroodpornym naczyniu, obficie przykrywamy je „pierzynką” kurkowo-jogurtową. Rybę pieczemy w temperaturze 190ºC przez ok. 15-20 minut, w zależności od tego, jaki stopień upieczenia preferujemy.
Do podania do ryby proponuję: ryż basmati i dowolną surówkę (u mnie z marchwi i jabłka autorstwa mojej Mamy:))
Smacznego:)