Dziś banalnie proste danie, które możecie wyczarować z niewielu składników z pewnością dostępnych na bazarku, na którym zwykle robicie zakupy (jeśli bywacie na bazarkach częściej niż w supermarketach:)). Potrzebujemy jedynie garść kurek, odrobinę koziego twarożku (lub rolady), dobrej oliwy z oliwek i trochę słonecznika. Kto lubi, dorzuca świeży czosnek. Kwadrans, może dwa i gotowy pyszny obiad po powrocie z pracy.
Składniki
- 1/2 opakowania makaronu pełnoziarnistego (użyłam świderków)
- 2 szklanki kurek, oczyszczonych
- 10 dag sera koziego
- 1-2 ząbki czosnku
- oliwa z oliwek
- garść ziaren słonecznika
- kolorowy pieprz świeżo zmielony
- sól do smaku
Instrukcja
Makaron gotujemy al dente. Słonecznik prażymy na suchej patelni. Kurki kroimy na mniejsze kawałki i podsmażamy na patelni na oliwie z oliwek pod koniec dodając drobno posiekany czosnek. Ugotowany i odcedzony makaron wrzucamy do patelni z kurkami i czosnkiem, dolewamy 1-2 łyżki oliwy, dodajemy pieprz i sól do smaku. Zawartość patelni przekładamy na talerz, dodajemy kawałki koziego sera i posypujemy pestkami słonecznika.
Smacznego:)
Notatki
P.S. Danie powstało jako „wariacja” przepisu z przepięknego bloga www.kwestiasmaku.com. Z powodu braku orzeszków pini wykorzystałam poczciwy słonecznik, który świetnie się sprawdził jako ukoronowanie dania.
