Na naszym stole i w gazetowniku rośnie coraz większa kolekcja czasopism nt. pielęgnacji i wychowania dzieci. Na rynku jest ich sporo, tylko brać i czytać. Zwykle, gdy wsiadam do pociągu i jadę do pracy, wyciągam książkę lub gazetę i zaczynam czytać. Po trzydziestu minutach jestem w Warszawie, a w głowie mam niedokończoną fabułę lub kilka dobrych rad. O tym jak istotne są rytuały w życiu niemowląt i małych dzieci, o AZS i emolientach czy prawidłowym zbilansowaniu diety malucha.
Jakiś czas temu uśmiałam się czytając w jednym z takich pism porady nt. powrotu do pracy po urlopie macierzyńskim. Autorka artykułu przekonywała, że prócz czysto pragmatycznych korzyści (dodatkowa pensja pracującej młodej mamy, możliwość oderwania się od pieluch, dbanie o siebie, bo trzeba wyjść do ludzi), są też korzyści emocjonalne z powrotu do pracy. Bo wracamy stęsknione do domu, a tam czeka równie stęsknione nasze dziecko. Bo mamy nowe pomysły i energię, by bawić się z maluchem, w mig zapominając o stresach zawodowych.
Czytałam te odkrywcze zdania i pomyślałam, że pani redaktor musi być niepoprawną optymistką albo sama miała idealne warunki jako matka. I zaczęłam wyliczać obowiązki, które czekają na mnie tego dnia po powrocie z pracy: ugotowanie obiadu, nastawienie i rozwieszenie prania (w tym ostatnim dzielnie pomaga mi Zuzka), rozładowanie zmywarki, odebranie zamówionej karmy dla psa i dziesiątki drobniejszych powinności. Lista obowiązków wydłużyła się, a doba jakby… skurczyła;) Choć muszę redaktorce przyznać rację w jednym: nawet, gdy wracam do domu zmęczona, to uśmiech Zuzy sprawia, że zmęczenie schodzi na dalszy plan. Bo ta mała istotka daje potężny zastrzyk szczęścia i poczucia sensu:)
Od kiedy nasza mała dziewczynka jest z nami, staram się gotować nieskomplikowane potrawy. Taka jest też dzisiejsza propozycja: dietetyczne mięso z indyka z warzywami. Z piekarnika, bez tłuszczu. Myślę, że przypadnie do gustu nie tylko dbającym o linię. Jeśli nie jesteście na diecie, zróbcie do mięsa sos porowy.
PIECZONE KOTLECIKI Z INDYKA Z WARZYWAMI W SOSIE POROWYM
Ajka Na naszym stole i w gazetowniku rośnie coraz większa kolekcja czasopism nt. pielęgnacji i wychowania dzieci. Na rynku jest ich sporo,… na obiad Indyk na diecie, czyli pieczone kotleciki z indyka w sosie porowym European DrukujSkładniki
na kotleciki:
- 500 g mielonego mięsa z indyka
- 1 średnia marchew
- 1 duża cebula
- 1 por (tylko biała część)
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 1 jajko
- 1/4 łyżeczki papryki ostrej
- pieprz, sól
na sos:
- 1 duży por (tylko biała część)
- śmietanka 30%
- 1 łyżka tymianku
- szczypta soli
- świeżo mielony pieprz kolorowy
- olej rzepakowy
Instrukcja
Marchew ścieramy na tarce o dużych oczkach. Cebulę i pora kroimy w kosteczkę. Natkę drobno siekamy.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180ºC.
Mięso przekładamy do dużej miski, dodajemy warzywa, wbijamy jajko. Doprawiamy do smaku papryką i pozostałymi przyprawami, łączymy całość i szybko formujemy kulki, które układamy na blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Kotleciki pieczemy przez ok. 30 minut w temperaturze 180ºC.
Przygotowujemy sos: pora kroimy w cienkie półplasterki i wrzucamy wraz z tymiankiem na rozgrzaną patelnię z łyżką oleju rzepakowego. Dodajemy szczyptę soli i smażymy ok. 5-6 minut do zezłocenia się pora. Następnie lekko studzimy pora i dodajemy śmietankę podgrzewając całość na małym ogniu. Doprawiamy do smaku świeżo mielonym pieprzem.
Upieczone kotleciki podajemy z sosem oraz ulubioną kaszą i surówką.
Smacznego:)