Już dawno nie pamiętam takiej gonitwy. Ledwo wyszłam z raportów, już na horyzoncie majaczy widmo ferworu pisania nowych wniosków projektowych. A na dodatek święta za pasem. Patrzę tęsknie na nasze okna połaciowe, które aż się proszą, by je umyć.
Jesteśmy oboje z S. zmęczeni codzienną bieganiną. W tym roku wbrew tradycji i oczekiwaniom części rodziny postanowiliśmy całą trójką ulotnić się na czas świąt. Zapakowaliśmy manatki, żelazny zestaw książeczek i kolorowanek i wyruszyliśmy na północ. Spacerować, wdychać jod i uwolnić głowę.
A żeby tradycji stało się zadość, do posta i zdjęć dorzucam przepis. Nieświąteczny, nietradycyjny. Dziś na obiad gnocchi szpinakowe.
Spokojnych Świąt!
GNOCCHI SZPINAKOWE Z RICOTTĄ
Ajka Już dawno nie pamiętam takiej gonitwy. Ledwo wyszłam z raportów, już na horyzoncie majaczy widmo ferworu pisania nowych wniosków… na obiad Pod prąd tradycji, czyli gnocchi szpinakowe z ricottą European DrukujSkładniki
- 1 opakowanie szpinaku baby (250 g)
- 1 mała cebula, drobno posiekana
- 250 g ricotty
- 150 g twarogu półtłustego
- 30 g startego sera grana padano
- 1 żółtko
- 1 szklanka mąki (plus do podsypania)
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- sól, pieprz
na sos:
- 180 ml śmietanki 30%
- 2 ząbki czosnku
- 1/3 szklanki startego sera grana padano
- świeżo mielony czarny pieprz
Instrukcja
Cebulę i szpinak wrzucamy na patelnię z rozgrzanym olejem, podsmażamy 2-3 minuty, aż szpinak zwiędnie. Odstawiamy do ostygnięcia.
Na stolicę wykładamy ostudzony szpinak, dodajemy ricottę, twaróg, grana padano, żółtko, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Zagniatamy ciasto, powoli dodajemy mąkę i łączymy wszystkie składniki. Gdy ciasto zacznie niec odchodzić od ręki, formujemy kulę, przykrywamy czystą, suchą ściereczką i odstawiamy na bok.
Gdy ciasto „odpoczywa”, przygotowujemy sos: czosnek przepuszczamy przez praskę i wraz ze śmietaną umieszczamy w rondelku o grubym dnie, podgrzewamy do momentu, aż śmietana zacznie się gotować (co chwilę mieszając). Zmniejszamy ogień do minimum, doprawiamy pieprzem.
W dużym garnku zagotowujemy osoloną wodę. Z ciasta formujemy wałki, z których odcinamy po kawałku „kopytka”, które wrzucamy na wrzątek. Gdy wypłyną odcedzamy, przekładamy na talerze, polewamy ciepłym sosem, posypujemy grana padano i pieprzem. Podajemy natychmiast.
Smacznego:)