Sesja noworodkowa – Warszawa Grochów

przez Ajka

Czy decydowanie się na sesję zdjęciową to kupowanie kota w worku?

Bynajmniej! Zanim podejmiesz decyzję o spotkaniu z tą, a nie inną fotografką, przez jakiś czas śledzisz jej portfolio, uważnie czytasz teksty pod postami, przeglądasz internetową galerię zdjęć, śledzisz jej działalność fotograficzną.

Aż wreszcie decydujesz się napisać do niej. Pytasz o ofertę, wybierasz interesujący Cię pakiet, uzgadniacie termin spotkania. Wymieniacie się mailami w sprawie przygotowywania garderoby rodzinnej na sesję, jeśli jesteś właścicielką czworonoga, dopytujesz jaki fotografka ma stosunek do zwierzaków na sesji.

Aż wreszcie nadchodzi TEN dzień. Po raz pierwszy spotykacie się w realu. I co się dzieje? Bywa, że obie macie wrażenie, że znacie się od dawna. Wtedy sesja staje się okazją do luźnej rozmowy, jest sporo śmiechu, często na koniec wspólnie pijecie kawę, a dzieciaki nie chcą wypuścić do domu ciotki z aparatem. A materiał zdjęciowy, który dostajecie po tym spotkaniu to mnóstwo pięknych wspomnień.

I to są sesje idealne.

Doświadczyłaś kiedyś takiego spotkania
?

Może polubisz także

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić komfort użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuj Więcej

Polityka prywatności i ciasteczka