Od kiedy pracuję przy nowym projekcie, znacznie częściej bywam u naszej księgowej. Jej biuro mieści się na bliskiej Woli, w jednej z klitkowatych powojennych kamienic. Gdy wychodzę stamtąd lżejsza o kilkanaście, czasem kilkadziesiąt gram dokumentów, nigdy nie odmawiam sobie wstąpienia do jednego z wielu w okolicy sklepów z rzeczami używanymi. Na wieszakach oczywiście królują ciuchy, w koszach leżą niekochane pluszaki, a na półkach płyty, jakieś książki, durnostojki.
Gdy przekraczam próg zawsze kieruję się do półek, na których obsługa poustawiała utensylia kuchenne. Można tam znaleźć niemal wszystko: chochle, spodeczki, nieco zdekompletowane zastawy stołowe, tace, miseczki, karafki, szklanki, kieliszki i masę innych rzeczy, które tylko czekają, by zmienić właściciela. Niemal nabożnie kucam przy drzwiach wejściowych, by pogrzebać w wiaderku ze sztućcami. Zwykle jest pełne nieciekawych przedstawicieli gatunku, ale raz na jakiś czas można upolować tam całkiem fajny nóż lub widelec.
Ostatnio zanurkowałam w koszu z serwetami i ściereczkami i wyłowiłam dwie lniane serwetki oraz szydełkowe cacko. Sprzedawca rzucił je na wagę, po czym flegmatycznie rzekł: dwa pięćdziesiąt. W ten sposób stałam się posiadaczką kolejnych łupów do mojej blogerskiej kolekcji.
Jeden z nich (serwetka) występuje dziś w drugoplanowej roli rekwizytu. A w roli głównej powitajcie ciasto jogurtowo-kakaowe z węgierkami.
Oklaski!
CIASTO JOGURTOWO-KAKAOWE Z WĘGIERKAMI
Ajka Od kiedy pracuję przy nowym projekcie, znacznie częściej bywam u naszej księgowej. Jej biuro mieści się na bliskiej Woli,… słodkie Łupy z second handu i ciasto jogurtowo-kakaowe z węgierkami European DrukujSkładniki
- 3 duże jajka
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego
- 3/4 szklanki jogurtu greckiego
- 1/3 szklanki oleju
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki kakao
- 1,5 szklanki śliwek węgierek
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- cukier puder do posypania
Instrukcja
W dużej misce miksujemy jajka z cukrem na jasną, puszystą masę. Następnie dodajemy jogurt i olej oraz mąkę wymieszaną z sodą. Połowę ciasta wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Do drugiej połowy dodajemy kakao i dokładnie mieszamy, by rozprowadziło się po całości. Następnie wylewamy na jasną masę. Na wierzchu układamy wydrylowane połówki śliwek (skórką do dołu) i posypujemy cynamonem.
Ciasto pieczemy przez 45 minut w temperaturze 180ºC. Ciasto studzimy na kratce kuchennej, po czym posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego:)