Czym jest dla Ciebie szczęście? Stanem umysłu czy może ulotną chwilą w pogoni dnia codziennego?
Czy zdołasz z marszu wymienić trzy rzeczy, trzy „mgnienia szczęścia”, których doświadczyłaś w ciągu ostatnich dni i poczułaś, że to jest właśnie to?
Chwile, gdy w niedzielny poranek budzi Cię zapach świeżo mielonej kawy, której obłędny zapach wciska się w każdy kąt domu?
Ten moment, gdy jeszcze w półśnie budzi Cię tupot małych stópek, których właścicielka pakuje się do Waszego małżeńskiego łóżka i wtula się w Ciebie swoim ciepłym, drobnym ciałkiem szczebiocząc „mamusiu, już nie śpię”.
Chwile błogiego nic nie robienia, gdy po ciężkim dniu wspólnie oglądacie serial, a On z czułością masuje Twoje obolałe stopy.
A może chwila, gdy Twój pies trąca Cię wilgotnym nosem dając Ci do zrozumienia, żebyś nie przestawała go głaskać, a w podzięce obdarza Cię psim buziakiem, przy okazji śliniąc Ci połowę twarzy.
Powiedz, proszę, czy kolekcjonujesz TE DROBNE chwile? Czy te maleńkie drobinki szczęścia są dla Ciebie paliwem i motywacją? Dla mnie tak, pielęgnuję je i staram się o nich pamiętać, gdy przychodzą gorsze dni.
P.S. Obejrzyjcie zdjęcia z sesji lifestyle u cudownej Karoliny i jej najbliższych. To było przemiłe spotkanie zakończone posiadami na dywanie, pogaduszkami i niespiesznym oglądaniem albumów