Oto śledzie, które przehandlowałam za instalację światła nad moją wyspą kuchenną:)
Ale od początku. W naszym domu jestem drugą (po Mamie) producentką śledziowych wynalazków. Mama, która sama szczerze nie cierpi śledzi, przygotowuje Tacie tradycyjne śledziowe przysmaki, jak np. śledzie pod śmietanowo-cebulową pierzynką. Ja eksperymentuję i w temacie śledzi czerpię garściami z kulinarnego bogactwa Sieci.
Na fali mojego zauroczenia mieszanką przypraw curry, rok temu znalazłam na blogu Lorentyny przepis na skandynawskie śledzie z curry i kaparami. Od tego czasu raczę mężczyzn w naszej rodzinie takimi właśnie śledziami. A jakiś czas temu obiecałam mojemu Tacie – wielbicielowi śledzi – całe dwa duże słoiki tych śledzików w podziękowaniu za zainstalowanie w mojej kuchni dodatkowego oświetlenia nad wyspą. Powiem Wam, że było warto:)
Jak każde śledzie i te muszą się przegryźć, przemacerować. Jutro jest ostatni moment, by przygotować je na nadchodzącą Wigilię.
ŚLEDZIE Z CURRY, POREM I KAPARAMI
Ajka Oto śledzie, które przehandlowałam za instalację światła nad moją wyspą kuchenną:) Ale od początku. W naszym domu jestem drugą (po Mamie) producentką… bez glutenu Świąteczny przysmak Jurka, czyli śledzie z curry, porem i kaparami European DrukujSkładniki
- 1 opakowanie śledzi matjasów (użyłam Lisnera 220 g w oleju)
- 1 por (tylko biała część)
- 1 łyżka kaparów
- 1 płaska łyżeczka mieszanki przypraw curry
- ćwiartka małego obranego jabłka
- 6 łyżek kwaśnej śmietany (użyłam 12%)
- 4 łyżki majonezu (użyłam Kieleckiego)
- 1,5 łyżeczki posiekanego koperku
- 1/3 łyżeczki płynnego miodu
- 1/3 łyżeczki soku z cytryny
- pieprz świeżo mielony
Instrukcja
Śledzie kroimy na niewielkie kawałki (na kęs), odkładamy na talerzyk.
Pora kroimy w cienkie półplasterki, przekładamy do miski. Następnie dodajemy do miski kapary, curry, posiekane drobno jabłko, koperek, śmietanę i majonez. Dodajemy do smaku miód, cytrynę i świeżo mielony pieprz. Mieszamy całość. Do tak przygotowanego sosu dodajemy śledzie, mieszamy delikatnie, by sos pokrył ryby. Całość przekładamy do słoików i dajemy się śledziom przegryźć przez 2-3 dni przed podaniem.
Smacznego:)
Notatki
Wg przepisu z bloga http://pistachio-lo.blogspot.com z moimi modyfikacjami